Klasyczna piękność lat pięćdziesiątych to tzw. pin-up girl. Najbardziej znaną przedstawicielką tego kanonu kobiecego piękna była Marilyn Monroe. Kobieta w stylu pin-up miała charakterystyczny makijaż: intensywnie czerwone usta
i oczy podkreślone czarną kreską, o długich, często sztucznych, rzęsach. Taki makijaż nigdy nie wychodzi z mody, zawsze elegancki i uniwersalny – pasuje do kreacji zarówno „biurowej”, jak i wieczorowej.
i oczy podkreślone czarną kreską, o długich, często sztucznych, rzęsach. Taki makijaż nigdy nie wychodzi z mody, zawsze elegancki i uniwersalny – pasuje do kreacji zarówno „biurowej”, jak i wieczorowej.
Oto zdjęcie, na którym wzorowałam się wykonując ten make-up:
A więc zaczynamy:

2. Grafitowym cieniem wykonujemy smugę - od zewnętrznego kącika oka, aż do skroni.
3. Za pomocą białej kredki do oczu rysujemy kreskę na dolnej powiece.
4. Posługując się czarnym eyelinierem wysujemy kreskę TYLKO na górnej powiece (tak jak na załączonym obrazku)!
5. Używając czarnej kredki rusyjemy kreskę - tym razem na górnej powiece.
6. Tuszujemy rzęsy pogrubiającą maskarą.

8. Po raz kolejny posługujemy się grafitowym cieniem - tym razem by delikatnie przycieniować partie skóry pod okiem.
9. Całość wykańczamy sporą ilością pudru. Obowiązkowa jest czerwona szminka (np. I Love You - prezent walentynkowy) oraz sztuczne rzęsy (np. Hot Buys).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz